Hej, hej, hej!
Dzisiaj rano weszłam w statystykę i...
Dziękuję 💖! Ja tu rozmawiam o specialu na 100, a tu coś takiego... Wczoraj było 85 wyświetleń, nigdy nie miałam aż tak dużo! Naprawdę!
Postanowiłam więc przygotować special, a mianowicie... Opowiadanie! Jak widzieliście z tytułu będzie ono miało tytuł "School Friends". Od razu powiem jamniczka ma na imię Grace, a spanielka Phoebe, w razie co 😉
A zanim do niego przejdę, przepraszam, że wczoraj nie wstawiłam wpisu, ale nie miałam weny.
Ale teraz czas byście przeczytali opowiadanie!
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Jamniczka i spanielka siedziały razem w klasie. Było rozpoczęcie roku, a mianowicie 7 klasy. Wszyscy byli podekscytowani, był to już ich przed ostatni rok w tej szkole. Klasa od zawsze była bardzo zgrana. Wychowawczyni wolnym krokiem podeszła do biurka. Uśmiechnęła się do swojej klasy.
-Witajcie! - zawołała. - To wasz już 7 rok w tej szkole jak i 7 rok razem. Zanim przejdę do rozdania planów lekcji i omówienia sobie wszystkiego chciałabym coś oznajmić. Wiem, że nigdy nikt do waszej klasy nie dołączył, ale dziś pora to zmienić. Mam nadzieję, że dobrze zaakceptujecie nową uczennicę - shorthairkę Jessie.
Grace wystraszona spojrzała na Phoebe, a ta tylko się cicho zaśmiała.
-Grace spokojnie nic się nie dzieje, to tylko nowa uczennica. - szepnęła cicho rozbawiona Phoebe.
-Tylko?! Phoebe, przecież wiesz jak bardzo nie lubię nowości i zmian..., a co jak ona zepsuje atmosferę klasy? - przerażała się coraz bardziej Grace. - A co jak odbierze mi Ciebie...?
-Oj, wyluzuj troszkę. - zachichotała spanielka.
Grace nie zdążyła odpowiedzieć ponieważ do klasy weszła "Nowa". Shorthairka była bardzo ładna. Miała piękne niebieskie oczy... A tak przynajmniej sądziła Phoebe, przyglądając się "Nowej" z zaciekawieniem, za to Grace była nadal przerażona i patrzyła niespokojnie to na Jessie to na Phoebe.
-Cześć! - zawołała śmiało Jessie. - Mam na imię Jessie, przeprowadziłam się i trafiłam właśnie do tej szkoły! Słyszałam od Dyrektorki, że jesteście bardzo zgrani i mam nadzieję, że mnie polubicie!
Nauczycielka uśmiechnęła się miło do Jessie lecz zauważyła, że ta niespokojnie rozgląda się po klasie.
-Coś się stało, Jessie? - spytała zaniepokojona nauczycielka.
-Eee..., nie mam gdzie usiąść. - odparła speszona shorthairka.
-A no rzeczywiście! Zapomniałam przygotować miejsca! - wykrzyknęła wychowawczyni. - Nie jestem przyzwyczajona, przepraszam Jessie... To zrobimy tak... póki co usiądziesz na moim miejscu... a ja będę stać.
-A nie mogłabym z kimś usiąść? - zapytała Jessie. - Jestem nowa i nie chciałabym siedzieć sama...
Grace z przerażeniem zauważyła błysk w oku Phoebe. Złapała ją za łapkę, ale ta i tak zerwała się z krzesła.
-Wie Pani co? - zawołała Phoebe. - Ja usiądę z Jessie, a Grace usiądzie na Pani miejscu. Tylko na dzisiaj, Pani przygotuje na jutro miejsce.
-Super pomysł Phoebe! - uśmiechnęła się nauczycielka.
Grace poczuła się okropnie głupio siedząc na miejscu nauczycielki. Nie wiedziała, czy to jej się zdaje, że wszyscy na nią patrzą czy to naprawdę tak jest. Zerkała na Phoebe, która szeptała i prowadziła rozmowę z Jessie. Jamniczka z przerażenia nawet nie słuchała co mówi wychowawczyni. Od zawsze wiedziała, że Phoebe lubi nowości, nie to co ona, no i, że Phoebe jest o wiele bardziej śmiała...
Gdy Grace była przerażona Phoebe świetnie się bawiła rozmową z Jessie. Co chwila wybuchały cichutkim śmiechem nie zwracając uwagi na innych. Jessie była według, Phoebe taka fajna! "Jest bardzo śmiała i zna się na wielu rzeczach" - pomyślała spanielka.
Po paru minutach Grace się wyluzowała. Nie zwracała już na nic uwagi, przecież to tylko na jeden dzień, a potem znowu będzie siedzieć z Phoebe... No i w końcu wrócą razem do domu. Lecz w pewnym momencie przestała być wyluzowana... A mianowicie gdy usłyszała głośny śmiech jak i Phoebe jak i Jessie. Rozniósł się on po całej klasie. Grace poderwała się z krzesła.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
To na tyle w pierwszej części opowiadania! Mam nadzieję, że miło wam się czytało. A ja wam jeszcze raz dziękuję!
Do zobaczenia
~Sówka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz zanim go opublikuje trafi do sprawdzenia do mnie. Więc proszę o nie pisanie tysiąc razy jednego komentarza i zastanawiać się dlaczego go nie ma ;) Z góry dziękuję C: